Pościg za drogowym piratem
Wczoraj zawierciańscy policjanci ścigali pijanego kierowcę audi. Drogowy pirat podczas szaleńczej ucieczki omijał lewą stroną wysepki przejść dla pieszych. Doprowadził też do kolizji z innym pojazdem. Zatrzymany 46-latek był pijany i nie posiadał prawa jazdy. Teraz grozi mu do 5 lat więzienia.
Do zdarzenia doszło wczoraj około 20.00 na ul. Paderewskiego w Zawierciu. Policjantów patrolujących miasto nieoznakowanym radiowozem wyprzedził z dużą prędkością kierowca Audi A6. Wykonał bardzo niebezpieczny manewr omijając z lewej strony znajdującą się na środku jezdni wysepkę dla pieszych. Funkcjonariusze włączyli sygnały pojazdu uprzywilejowanego i ruszyli za nim w pościg. Ten, na widok policyjnego radiowozu, przyspieszył i rozpoczął ucieczkę, łamiąc przy tym szereg przepisów ruchu drogowego. Wyprzedzał na przejściach dla pieszych i na podwójnych liniach ciągłych. Kolejne wysepki omijał również z lewej strony. Na jednym z łuków uszkodził jadący z przeciwka samochód. Nie zatrzymując się, skręcił w kierunku Ogrodzieńca. Jadąc w terenie zabudowanym kilkukrotnie przekroczył dozwoloną prędkość. Po zatrzymaniu okazało się, że jest nietrzeźwy i ma już zatrzymane prawo jazdy. Przeprowadzone badanie wykazało w jego organizmie ponad 1,8 promila alkoholu. 46-letni mieszkaniec gminy Ogrodzieniec trafił do policyjnego aresztu.
Przypominamy!
Kierowca, który świadomie zmusi policjantów do pościgu i nie zatrzyma się, pomimo nadawanych sygnałów świetlnych i dźwiękowych, popełnia przestępstwo zagrożone karą do 5 lat więzienia. Sąd obligatoryjnie zakaże mu prowadzenia pojazdów na okres minimum 3 lat.