Tak się kończy jazda po alkoholu!
Osiem lat więzienia, utrata prawa jazdy oraz wysokie konsekwencje finansowe grożą 18-latkowi, który doprowadził do kolizji drogowej. Pijany nastolatek zabrał i zniszczył koledze samochód. Na szczęście nikt nie doznał obrażeń.
Do zdarzenia doszło 20 listopada br w miejscowości Grabowa. Pijany kierowca fiata seicento stracił panowanie nad pojazdem, uderzył w ogrodzenie i wylądował na dachu. Na szczęście kierujący i pasażerka nie doznali żadnych obrażeń ciała. Przeprowadzone przez policjantów badanie wykazało w jego organizmie ponad 2,6 promila alkoholu. Okazało się również, że 18-letni mieszkaniec powiatu dąbrowskiego skradł samochód koledze, z którym wcześniej pił alkohol. Nastolatek zabrał kluczyki wykorzystując sen pijanego mężczyzny. Zatrzymany trafił do policyjnego aresztu. Następnego dnia, gdy wytrzeźwiał usłyszał dwa zarzuty. Młody mężczyzna odpowie za jazdę w stanie nietrzeźwości oraz za krótkotrwałe użycie i zniszczenie cudzego pojazdu.
PAMIETAJ !!! - wsiadając za kierownicę zachowaj trzeźwość.
Konsekwencje wypadku lub kolizji spowodowanej pod wpływem alkoholu są olbrzymie. Poza karą wymierzaną przez Sąd – nieraz pozbawieniem wolności, podaniem wyroku do publicznej wiadomości, utratą prawa jazdy – sprawcy nie mogą liczyć na wypłatę odszkodowania przez ubezpieczyciela z tytułu OC. Niejednokrotnie z własnej kieszeni, czy majątku rodziny pokrywają spowodowane przez siebie szkody. Czasem zmuszeni są płacić dożywotnie renty ofiarom wypadków.
