Wiadomości

Zatrzymany sprawca fałszywego alarmu

Data publikacji 04.05.2015

Zawierciańscy policjanci zatrzymali 23-latka, który wywołał fałszywy alarm w szpitalu. "Żartowniś" w niecałą godzinę po zgłoszeniu był już w rękach mundurowych. Wcześniej podobny alarm wszczął w Myszkowie. Za bezmyślne żarty może trafić do więzienia nawet na 8 lat.

Policjanci z wydziału kryminalnego bezpośrednio po otrzymanym zgłoszeniu ustalili i zatrzymali autora fałszywego alarmu bombowego w Szpitalu Powiatowym w Zawierciu. Wcześniej zabezpieczono obiekt i rozpoczęto sprawdzanie wszystkich pomieszczeń. Alarm okazał się fałszywy. Policyjni pirotechnicy nie znaleźli żadnych materiałów wybuchowych. W międzyczasie śledczy zatrzymali 23-letniego mieszkańca Zawiercia. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Policjanci ustalili, że miesiąc wcześniej wywołał on fałszywy alarm w Urzędzie Pracy w Myszkowie. Jak twierdził kolejny raz chciał zobaczyć działanie służb ratunkowych i przebieg ewakuacji. Zawiercianin usłyszał ponownie zarzut wywołania fałszywego alarmu. Sąd Rejonowy w Zawierciu zastosował wobec niego trzymiesięczny areszt.

Anonimowy telefon o podłożeniu ładunków wybuchowych uruchamia całą lawinę działań policji i innych służb zaangażowanych w zabezpieczenie miejsca rzekomego podłożenia ładunku. Autorzy takich "głupich żartów" są jednak bardzo szybko ustalani . Kiedy przychodzi zapłacić za taką akcję z reguły przestaje im być do śmiechu.

Powrót na górę strony