Wiadomości

Działania trzeźwość

Data publikacji 14.07.2014

Policjanci z zawierciańskiej drogówki przeprowadzili dzisiaj wzmożone działania, pod kryptonimem trzeźwość. Mundurowi w ciągu 8 godzinnej akcji skontrolowali prawie 800 kierowców ujawniając 5 pijanych użytkowników dróg. Był wśród nich kierowca ciężarówki, który w takim stanie chciał dojechać do Łodzi.

Głównym celem dzisiejszych działań było wyeliminowani z ruchu kierujących pod wpływem alkoholu, a tym samym poprawa bezpieczeństwa na drogach naszego powiatu. Policjanci z wydziału ruchu drogowego poddali badaniu na zawartość alkoholu w organizmie prawie 800 kierowców. Niestety nie wszyscy kierujący wykazali się odpowiedzialnością.

Pierwszego kierowcę  będącego po użyciu alkoholu policjanci zatrzymali już przed godz. 6.00 na ul. Żarnowieckiej w Pilicy. Jadący skodą felicia, 54-letni mieszkaniec Poręby miał w organizmie prawie 0,4 promila alkoholu. 

Kompletnym brakiem wyobraźni wykazał się 46-letni zawiercianin, kierujący ciężarową scanią. Na naczepie miał 10 tonowy ładunek stali, który chciał dowieść do Łodzi. Na szczęście uniemożliwili mu to zawierciańscy policjanci. Badanie trzeźwości wykazało w jego organizmie prawie 1,5 promila alkoholu. Aż strach pomyśleć co mogło się wydarzyć na 180 kilometrowej trasie. 

Kolejnego pijanego kierowcę ujawniono o godz. 7.00 na ul. Topolowej w miejscowości Grabowa. Jadący fiatem brava, 24-letni mieszkaniec gminy Wolbrom miał w organizmie blisko 1 promil alkoholu. Około godz. 8.30  w miejscowości Kostkowice zatrzymano do kontroli drogowej 24-letniego kierowcę golfa.  Mieszkaniec Kroczyc był w stanie po użyciu alkoholu. Przeprowadzone badanie wykazało ponad 0,4 promila alkoholu. Pół godziny później na ul. Wyzwolenia w Łazach wyeliminowano z ruchu następnego pijanego kierowcę. 60-letni mieszkaniec Łaz kierował fordem fusion mając w organizmie prawie 2 promile alkoholu.

Dzień wcześniej pijanego kierowcę wytropił policyjny pies. Do zdarzenia doszło około 12.30 w Sierbowicach. Odurzony alkoholem 30-latek stracił panowanie nad pojazdem zjechał z drogi i wylądował w rowie. Na szczęście nikt nie ucierpiał.  Przed przyjazdem patrolu, kierujący razem z pasażerem opuścili pojazd i zbiegli. Wytropiony i zatrzymany kierowca  renaulta megane miał w organizmie ponad 3,2 promila alkoholu.

 

Kolejny raz przypomnijmy, że zgodnie z przepisami za tzw. jazdę po użyciu alkoholu - gdy jego zawartość we krwi kierowcy wynosi od 0,2 do 0,5 promila - grozi zakaz prowadzenia pojazdów do trzech lat, areszt i wysoka grzywna; jeśli stężenie alkoholu przekracza 0,5 promila - kierowcy grozi do 2 lat więzienia i utrata prawa jazdy na 10 lat.

Powrót na górę strony